- podwójna pierś z kurczaka lub 3-4 kotlety z karkówki (lub mielone mięso)
- kilka liści sałaty lodowej
- kilka plastrów żółtego sera (lub sera topionego)
- buteleczka sosu czosnkowego (może być też pomidorowy)
- opcjonalnie papryka, pieczarki, wedle gustu
Mąkę i smalec zagniatamy, stopniowo wlewamy wodę, zagniatamy ciasto. dzielimy na 8-12 kawałków. Wałkujemy jak najcieniej, bez podsypywania mąką. Smażymy na mocno rozgrzanej patelni teflonowej bez dodatku tłuszczu, z obu stron, do lekkiego zrumienienia. Placki najlepiej przygotować na 2-3 godziny wcześniej, żeby przed zawijaniem "odpoczęły" i nieco zmiękły.
Pierś z kurczaka lub karkówkę kroimy na kawałki, marynujemy w ulubionych przyprawach, odstawiamy na minimum pół godziny i smażymy aż zmieni kolor.
Tortille podgrzewamy na patelni bądź w mikrofalówce, smarujemy sosem, układamy liście sałaty, mięso, warzywa i resztę dodatków oraz ser. Zwijamy w rulon lub koperty. Tortille można też podgrzać po ułożeniu farszu - są wtedy smaczniejsze.
Tortille można również przyrządzić na gotowych plackach, które kupimy w każdym markecie, jednak domowy sposób jest o wiele tańszy i - jak sądzę - mniej nafaszerowany chemią.